Nowelizacja ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych – przyznanie tantiem z Internetu dla artystów i dziennikarzy

Nowelizacja ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych – przyznanie tantiem z Internetu dla artystów i dziennikarzy

Stanisław Cichocki, aplikant radcowski

Czego dotyczy nowelizacja ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych?

28.6.2024 r. w Sejmie przegłosowana została ustawa o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw. Zmiany wprowadzone nowelizacją ustawy należy ocenić za znaczące, a dotyczą one m.in. wynagrodzenia z tytułu udostępniania utworów audiowizualnych, muzycznych i słowno-muzycznych w Internecie  oraz znowelizowanie oraz wprowadzenia nowych definicji legalnych, w tym podmiotów, takich jak instytucji dziedzictwa kulturowego i dostawcy usług udostępniania treści online. Znowelizowanie ustawy zmotywowane było koniecznością implementacji dyrektyw unijnych z 2019 [dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/789 z dnia 17 kwietnia 2019 r. ustanawiającą przepisy dotyczące wykonywania praw autorskich i praw pokrewnych mające zastosowanie do niektórych transmisji online prowadzonych przez organizacje radiowe i telewizyjne oraz do reemisji programów telewizyjnych i radiowych oraz do reemisji programów telewizyjnych i radiowych oraz zmieniającą dyrektywę Rady 93/83/EWG (Dz. Urz. UE L 130 z 17.05.2019, str. 82) oraz dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/790 z dnia 17 kwietnia 2019 r. w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE (Dz. Urz. UE L 130 z 17.05.2019, str. 92].  

Dyrektywy wprowadzone miały być według unijnego terminu jeszcze w 2021 roku. W 2022 roku wstrzymano prace nad nowelizacją ustawy, a jako powód wskazano potencjalne podniesienie cen usług świadczonych na rzecz użytkowników platform streamingowych. Największe zainteresowanie opinii publicznej budziły zmiany wprowadzane w obszarze tzw. tantiemów z Internetu, które to mają bezpośredni wpływ na tantiemy przyznawane artystom oraz dziennikarzom. W pierwszej kolejności larum podniosło środowisko artystów. Branża filmowa proponowała ustalenie stawki w wysokości 1,5% od rocznych przychodów, które osiągają platformy streamingowe w Polsce. Ta propozycja nie spotkała się z aprobatom legislatora i finalnie nie wskazano, w jaki sposób wyliczać kwotę zobowiązania należnego twórcom. Po ponad dwóch latach od obowiązku implementacji wszczęto pracę nad nowelizacją, co zaowocowało finalnym projektem ustawy, który został skierowany do senatu.

Na czym polega zmiana dotycząca tzw. tantiem z Internetu?

Jedną z grup podmiotów dodanych na skutek nowelizacji zostali dostawcy usług udostępnienia treści online m.in. są to platformy streamingowe tj. Netflix, HBO Max (obecnie: Max), czy Prime Video oraz big techy tj. Meta, Microsoft, Google, Apple. Zgodnie z planowanym brzmieniem art. 6 pkt 25) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zdefiniowani zostali następująco:

dostawcą usług udostępniania treści online jest usługodawca, którego głównym przedmiotem działalności jest przechowywanie i udzielanie publicznego dostępu do znacznej liczby utworów lub przedmiotów praw pokrewnych zamieszczanych przez usługobiorców, które to utwory lub przedmioty praw pokrewnych są przez niego organizowane i promowane w celach zarobkowych; za takich dostawców nie uznaje się w szczególności dostawców takich usług, jak niedziałające w celach 3 zarobkowych encyklopedie internetowe, repozytoria naukowe i edukacyjne, platformy tworzenia otwartego oprogramowania i platformy wymiany otwartego oprogramowania, dostawców usług komunikacji elektronicznej, internetowych platform handlowych oraz usług w chmurze dla przedsiębiorstw i usług w chmurze obliczeniowej, które umożliwiają usługobiorcom zamieszczanie treści na własny użytek.

W przypadku platform streamingowych do tej pory sposób rozliczania się z twórcami polegał na jednorazowym wykupywaniu licencji czasowej do korzystania z utworu należącego do danego właściciela praw i na tym koszty platform się kończyły. Na skutek nowelizacji art. 70 ust. 2(1), tj. dodanie pkt 5) na mocy, którego współtwórcy utworu audiowizualnego oraz artyści wykonawcy będą mieli prawo do stosownego wynagrodzenia z tytułu publicznego udostępniania utworu w taki sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i czasie przez siebie wybranym ostatni fragment przytoczonego przepisu wyraźnie wskazuje, że regulacja dotyczyć będzie platform VOD (Video On Demand).

Z kolej w pkt 6) wskazanego przepisu dodano, że współtwórcom utworu audiowizualnego oraz artystom wykonawcom należeć się będzie stosowane wynagrodzenie z tytułu reemitowanych utworów. W stosunku do big tech-ów roszczenia miałyby mieć chociażby koncerny medialne np. gazety z tytułu udostępniania treści na platformach społecznościowych lub wskazywanie ich w wynikach wyszukiwarek. Walka między big tech-ami, a mediami rozgrywa się o rynek reklam, których przychody przypadają tym pierwszym, mimo tego, że na swoich stronach udostępniają treści należące do koncernów medialnych. Dotyczy to w dużej mierze wyszukiwarek np. Googla, u którego reklamodawcy wykupują reklamy i nie muszą płacić właścicielowi koncernu medialnego tylko właścicielowi wyszukiwarki mimo tego, że reklama wyświetlana jest na stronie np. gazety.

Wskazane powyżej prawo do naliczania opłat wynika z dodanego w nowelizacji ustawy art. 86a:

Twórcy i wykonawcy utworu literackiego, publicystycznego, naukowego, muzycznego lub słowno-muzycznego, w tym twórcy opracowania takiego utworu, są uprawnieni do stosownego wynagrodzenia z tytułu publicznego udostępniania utrwalenia artystycznego wykonania w taki sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i czasie przez siebie wybranym.

Na jakim etapie jest nowelizacja?

Ustawa została skierowana 1.7.2024 r. do Senatu. W międzyczasie swoje niezadowolenie z przegłosowanej w Sejmie nowelizacji wyraziły media, które apelują o partycypacje organów państwowych np. UOKIK-u w negocjacjach w sprawie ustalenia z big tech-ami stawek, które miałyby przysługiwać za wykorzystywanie treści medialnych. Taka propozycja ma na celu przyspieszenie rokowań między stronami. Należy zaznaczyć, że takie wymogi stawiały jedynie koncerny medialne mimo tego, że zmiana dotyczy również m.in. całej branży filmowej.  Początkowo nie wyglądało na to, że strony będą mogły porozumieć się w tej sprawie – wiceminister kultury Andrzej Wyrobiec odpowiadając na apele  przedstawicieli branży medialnej oświadczył, że rząd nie ma zamiaru pomagać wydawcom w rozmowie z big tech-ami. Pozostaje pytanie, w jaki sposób nie tylko w interesie branży medialnej, ale również pozostałych interesariuszy wprowadzonych zmian Państwo ma zamiar pomóc w wyegzekwowaniu należnych tantiem? Perspektywę zmiany sytuacji przyniosło spotkanie Premiera Donalda Tuska. Przez stanowczy sprzeciw środowisk medialnych przeciwko obecnemu kształtowi nowelizacji ustawy postanowił spotkać się w 10.7.2024 r. z przedstawicielami środowiska medialnego razem z Marszałek Senatu Małgorzatą Kidawą-Błońską. Premier Tusk w trakcie rozmów zapewniał, że poprawki sugerowane przez przedstawicieli mediów będą brane pod uwagę w trakcie prac senackich. Poprawki przegłosowanej przez sejm ustawy mają być nanoszone na senackich komisjach kultury. Ponadto ma powstać grupa rządowa złożona z przedstawicieli wydawców pracująca nad rozwiązaniami zadowalających obie strony sporu. Sądząc po wypowiedziach przedstawicieli środowisk medialnych byli oni zadowoleni z przebiegu spotkania z Premierem i Marszałek Senatu.

Pozostaje zatem pytanie

Czy obrady prowadzone w kolejnych tygodniach w Senacie doprowadzą do korzystnych dla obu stron rezultatów. Należy ocenić, że ustawa w obecnym kształcie nie daje wystarczającej ochrony zarówno środowisku medialnemu jak i filmowemu. W nowelizacji ustawy nie przewidziano, żadnej sankcji z tytułu nie uiszczania przez big tech-y oraz platformy streamingowe opłat należnych twórcom. Bezpośrednie zaangażowanie Premiera Tuska, partycypacja przedstawicieli środowisk medialnych oraz możliwość przeanalizowania sytuacji państw członkowskich, które wprowadziły dyrektywy wcześniej niż Polska daje nadzieje na uchwalenie ostatecznej wersji ustawy, która będzie zapewniała ochronę twórczości zarówno medialnej jak i filmowej.

Klikając „Akceptuję cookies”, zgadzasz się na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji w witrynie, analizy korzystania z witryny i pomocy w naszych działaniach marketingowych.

Skip to content