W dniu 26 lipca 2024 roku, Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił apelację powoda (pracownika) w sprawie o uchylenie kary porządkowej nagany.
Klient w bieżącym roku nałożył na swojego pracownika, pełniącego funkcję kierownika, karę porządkową nagany. W zawiadomieniu wskazał w sposób szczegółowy przyczyny nałożenia kary: 1) niedopełnienie obowiązku przekazania właściwej osobie (zgodnie z obowiązującym regulaminem pracy) wniosku o udzielenie urlopu bezpłatnego pracownika (przebywającego za granicą), co spowodowało niesłuszne wypłacenie nieobecnemu pracownikowi wynagrodzenia za pierwszy miesiąc nieobecności, 2) nierealizowanie zadań związanych z nadzorem monitoringu, skutkujące brakiem możliwości zidentyfikowania przez pracodawcę pracowników dopuszczających się nieuprawnionego korzystania z karty rejestrującej obecność innych pracowników.
Od nałożonej kary powód najpierw wniósł sprzeciw a następnie powództwo o jej uchylenie wskazując, że w zawiadomieniu o nałożeniu kary nie dopełniono wymogu wynikającego z art. 110 k.p., a mianowicie nie wskazano daty dopuszczenia się przez pracownika naruszenia.
W niniejszej sprawie Sąd I instancji (Sąd Rejonowy Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu) podzielił stanowisko Kancelarii, że po pierwsze kodeks pracy nie przewiduje sankcji za niewskazanie jednego z elementów kary porządkowej wskazanych w art. 110 k.p., a po drugie trafnie spostrzegł, że w tej sprawie mamy do czynienia z zaniechaniem pracownika, nie zaś działaniem, a co za tym idzie nie sposób było wskazać ową datę dokonania naruszenia. Możliwe było jednak wskazanie czasu, w którym pracownik dopuszczał się zaniechania i ten zakres czasowy został przez pracodawcę wskazany. Ponadto Sąd zauważył, że brak daty naruszenia przez powoda obowiązków pracowniczych nie powinien sam w sobie prowadzić do uchylenia kary porządkowej nagany, w sytuacji, gdy szczegółowo zostały opisane przyczyny jej nałożenia.
Sąd II instancji podzielił argumentację Kancelarii podniesioną w odpowiedzi na apelację powoda i apelację tę oddalił. Wyrok jest prawomocny.
Sprawę prowadziły radca prawny Ewelina Jeglikowska i radca prawny Marta Król (z d. Fredrych).
Klikając „Akceptuję cookies”, zgadzasz się na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji w witrynie, analizy korzystania z witryny i pomocy w naszych działaniach marketingowych.