W zainicjowanym w 2019 r. w imieniu Klientów – konsumentów, nabywców certyfikatów inwestycyjnych funduszy inwestycyjnych zamkniętych aktywów niepublicznych – sporze, prowadzonym przeciwko bankowi, który prowadził sprzedaż przedmiotowych certyfikatów, Sąd Apelacyjny w Warszawie podzielił stanowisko prezentowane przez Kancelarię, uchylając zarządzenie Sądu Okręgowego w Warszawie w przedmiocie zwrotu pozwu.
Sąd Okręgowy w Warszawie nie zgodził się z zaprezentowaną w pozwie argumentacją, iż oferowanie przez bank konsumentom certyfikatów inwestycyjnych stanowi czynność bankową w rozumieniu art. 5 ust 2 ustawy Prawo bankowe, co uzasadniałoby stosowanie opłaty sądowej od pozwu w preferencyjnej wysokości wynikającej z art. 13 ust. 1a ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (dalej jako: „u.k.s.c.”). Zgodnie z treścią tego przepisu (w wersji obowiązującej w dniu wniesienia pozwu w sprawie; aktualnie kwestię tę reguluje art. 13a u.k.s.c), opłata stosunkowa w sprawach o roszczenia wynikające z czynności bankowych, o których mowa w art. 5 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe, pobierana od konsumenta albo osoby fizycznej prowadzącej gospodarstwo rodzinne wynosi 5% wartości przedmiotu sporu lub przedmiotu zaskarżenia, jednak nie mniej niż 30 złotych i nie więcej niż 1.000 złotych. W ocenie Klientów, czynności dokonywane przez pozwany bank należało natomiast uznać za czynności zlecone, związane z emisją papierów wartościowych, które zostały wskazane w treści art. 5 ust. 2 pkt 9 ustawy Prawo bankowe. Mieściły się one zatem w katalogu, do którego odwoływał się art. 13 ust. 1a u.k.s.c.
Sąd Okręgowy w Warszawie zarządził zwrot pozwu. Uzasadniając swą decyzję wskazał, że czynność banku polegająca na pośrednictwie w sprzedaży certyfikatów inwestycyjnych emitowanych przez fundusze inwestycyjne, nie należy do kategorii możliwej do zakwalifikowania jako „czynność bankowa”, z czym skorelowany byłby obowiązek uiszczenia opłaty sądowej od pozwu w preferencyjnej wysokości.
Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodzili się Klienci. Ich pełnomocnik, radca prawny Przemysław Przerywacz, zaskarżył powyższe zarządzenie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, wnosząc o jego uchylenie. Uzasadniając swoje stanowisko wskazał, iż w prawie polskim nie ma definicji legalnej terminu czynności bankowej, a Prawo bankowe zawiera jedynie katalog takich czynności. Natomiast należy za nie uznać czynności prawne o charakterze obligacyjnym, w których występuje przynajmniej po jednej stronie bank i które dokonywane są w związku z prowadzoną przez niego działalnością. Klienci natomiast wykazali, iż sprzedaż im certyfikatów inwestycyjnych jest czynnością bankową, o której mowa w przepisie art. 5 ust. 2 pkt 9 Prawa bankowego, powołując się m.in. na fakt złożenia im oferty zakupu certyfikatów przez pracowników banku, w jego oddziałach oraz zaprezentowanie i podpisanie wszelkich dokumentów w oddziałach banku, przez jego pracowników.
Ostatecznie Sąd Apelacyjny w Warszawie podzielił stanowisko prezentowane przez Klientów, uchylając postanowieniem z dnia 12 lutego 2020 roku zaskarżone zarządzenie. Podkreślił on m.in., że: W sporze między konsumentem a bankiem występuje poważna dysproporcja co do sytuacji ekonomicznej stron i to konsument zazwyczaj znajduje się na niekorzystnej pozycji. Konieczność uiszczenia wysokiej opłaty sądowej stanowi poważny czynnik, który zniechęca wielu konsumentów do dochodzenia przysługujących im roszczeń. Dlatego też dokonywanie wykładni przepisów prawa bankowego każdocześnie powinno być czynione w sposób prokonsumencki. W okolicznościach tej sprawy należało uznać, że czynności pozwanego banku, stanowiące źródło roszczeń powodów zawartych w pozwie, stanowiły czynności bankowe.
Klikając „Akceptuję cookies”, zgadzasz się na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji w witrynie, analizy korzystania z witryny i pomocy w naszych działaniach marketingowych.